Z doświadczenia wiem, że wyjazdy rowerowe na totalnym spontanie są najlepsze. Nic dziwnego, że weekend, który spędziliśmy w Janowie Podlaskim i na którego spędzenie właśnie…
Słyszycie to? Cisza, spokój, brak krzyków dzieci czy mężona i tylko ten kojący szum wody… w zmywarce. Tak właśnie, korzystając z okazji, że zostałam na…
Zgodnie z jedną bardzo znaną staropolską prawdą, rok bez ministerialnego campa rokiem straconym. Z tego właśnie względu postanowiłam ponownie dołączyć do grona szczęśliwych wybranek i…
Święta, Święta i po Świętach. Zapasy sałatki jarzynowej i serniczka wyczyszczone. Po mandarynkach zostały ledwie skórki i trochę pestek od źle mi życzących. Zatem to…
Skoro emocje już opadły, a po kampie rowerowym zostało ledwie wspomnienie oraz odrobina sera z Cabanówki (matko, jak ja kocham ten smak i piszczenie w…
Kolarze bardzo lubią opowiadać o swojej pasji, no bo i kto nie lubi. Chętnie opowiadają w najdrobniejszych, nie koniecznie dla wszystkich zrozumiałych szczegółach, o swoich…
Pamiętacie jeszcze początek covidowej pandemii? Wtedy to się działo w mediach społecznościowych. Normalnie cuda Panie! Kreatywność ludzi naprawdę nie zna granic. Kto by przypuszczał na…
Każdy wie, jaki był rok 2020. Chyba nikomu z nas nie przeszło przez myśl w styczniu, że tak będzie on wyglądał. Rok pandemii, maseczek, dystansu…
Już dłuższy czas zbierałam się do napisania tego tekstu, ale jakoś tak się nie schodziło. Dziś jednak wydarzyło się coś, wokół czego trudno mi jest…
Przynależność do drużyny to swego rodzaju zmiana statusu w społeczności rowerowej, szczególnie w tej startującej w maratonach MTB. Nie jesteś już anonimowym kolarzem, stajesz się…