Kiedy na grupie Ministry Kolarstwa pojawia się hasło MTB to znaczy, że coś się zaczyna. A mianowicie zaczyna się sezon emtebienia z dziewczynami ministry po…
Długi weekend listopadowy minął bezpowrotnie, ale wciąż nie daje o sobie zapomnieć głównie z powodu resztek bólu w barku. I choć po raz kolejny przekonałam…
Nadejszła wiekopomna chwila. Nie można było dłużej zwlekać. Tak moi drodzy, niniejszym ogłaszam, że oficjalne otwarcie tegorocznego sezonu eMTeBienia po Puszczy Kampinoskiej przeze mnie nastąpiło…
Wprawdzie po weekendzie już dawno śladu nie ma, a jednak wciąż korzystam z duracelków, które właśnie w miniony weekend naładowałam pod korek. Wystarczyły dwa rowery,…
Długo zwlekałam z tym wpisem, ale kurła no nie wiedziałam do końca, jak opowiedzieć wam o najbardziej odjechanym miejscu na Ziemi. O wyspie wodospadów, wulkanów,…
Wprawdzie pogoda ostatnimi czasy nas rozpieszcza, ale jeszcze przed tygodniem sprawa miała się zgoła inaczej. A jeśli warunki pogodowe nie sprzyjają jeździe na rowerze to…
W końcu po dłuższej przerwie wpadła naprawdę przyjemna jazda. Oczywiście póki pogoda sprzyja to wyciskam z mojej szoski ile wlezie zanim trafi do domowego zacisza…
Trzy dni spędzone na Velo Małopolska, przejechane trzy konkretne szlaki, a w efekcie masa pozytywnych wrażeń i energii, którymi lecę i pędzę podzielić się z…
Skoro emocje już opadły, a po kampie rowerowym zostało ledwie wspomnienie oraz odrobina sera z Cabanówki (matko, jak ja kocham ten smak i piszczenie w…
Heloł, forma, gdzieś ty się zarazo schowała??? Weź nie rób scen i wracaj do mnie bo bez ciebie to tak jak bez ręki, a właściwie…