Przynależność do drużyny to swego rodzaju zmiana statusu w społeczności rowerowej, szczególnie w tej startującej w maratonach MTB. Nie jesteś już anonimowym kolarzem, stajesz się zawodnikiem teamu, którego barwy starasz się godnie reprezentować i pracujesz na jej końcowy sukces. Przede wszystkim jednak drużyna to nowe przyjaźnie, wspólne treningi, wyjazdy integracyjne i wzajemna motywacja do kręcenia.
W trakcie naszego pierwszego sezonu maratonowego w 2010 roku mieliśmy z Kubą okazję poznać wiele osób startujących w takich właśnie zespołach. Były to najczęściej grupy przyjaciół, czasem rodziny, ale zdarzały się też profesjonalne zespoły z trenerem i sponsorem. Patrzyłam czasem z zazdrością na ich stroje, wszystkie takie same, jasno pokazujące, że są razem, tworzą jeden team i oprócz indywidualnych większych bądź mniejszych sukcesów pracują na trasach także na końcowy sukces całej drużyny. Jest bowiem na koniec sezonu klasyfikacja drużynowa, podczas której nagradzanych jest kilka najlepszych zespołów. Jak się później okazało, już w kolejnym sezonie miałam sama się przekonać, jak to jest.
Gdy zaczęłam chwalić się moimi startami w mediach społecznościowych okazało się, że mam w pracy innych miłośników weekendowego ścigania. W ten sposób poznałam Wiktora, dzięki któremu zaczęła się nasza przygoda z przynależnością do kolarskiej drużyny. Jesienią 2011 roku Wiktor zaprosił nas na otwarcie sklepu rowerowego swojego kolegi Wojtka na warszawskim Targówku. Podczas spotkania Wojtek zaproponował nam dołączenie do swojego teamu MTB o nazwie Wkręceni.pl, w której jeździł Wiktor i kilka innych osób. Oczywiście bez chwili namysłu się zdecydowaliśmy. Już wtedy czuliśmy podskórnie, że zbliżający się sezon będzie wyjątkowy. Pełnia szczęścia przyszła wraz ze strojami teamowymi. Biało zielone barwy z charakterystyczną spiralą na plecach koszulki i spodenki z wkładką i szelkami jednego z wiodących producentów odzieży kolarskiej Vitesse sprawiły, że poczuliśmy się, jak prawdziwi pro’si. Sezonie 2012 „here we come!”
Wkręceni.pl Racing Team - sezon 2012
Zgodnie z przewidywaniami pierwszy, i jak się później okazało, jedyny sezon we Wkręconych był dla mnie wyjątkowy. 26 startów w barwach teamu, dwie generalki, a w nich dwa brązowe medale były moim najlepszym dotychczasowym osiągnięciem w maratonach MTB. Sezon ten przyniósł ze sobą również sporo zmian. Pod koniec 2012 roku część członków Wkręconych z różnych względów postanowiła założyć własną drużynę, Crazy Racing Team, do której dołączyliśmy również my i od 2013 roku dumnie reprezentujemy jej barwy.
Fundamentem zespołu od samego początku było zaangażowanie i wspólna praca wszystkich członków na jej sukces. Każdy starał się wspierać jej rozwój tak, jak potrafił. Marcin, który na co dzień pracuje jako grafik zadbał o projekt koszulek i design strony internetowej. Seweryn ze swoim doświadczeniem IT odpowiadał za postawienie i utrzymanie wspomnianej strony. Radek i Paweł załatwili sponsoring od kilku firm, który wykorzystaliśmy na zakup strojów. Moją rolą z kolei było zapewnienie treści na stronie internetowej w postaci relacji z naszych poczynań w maratonach MTB okraszonych zdjęciami z tras. Darek, będący jednym z głównych założycieli spinał całość projektu do kupy i trzymał nad wszystkim pieczę. Rafał, Paweł, Mariusz, Patrycja, Marta, Asia, Zbyszek, Kuba, Andrzej – nie sposób wymienić wszystkich bo skład na przestrzeni lat się zmieniał – każdy dołożył od siebie cegiełkę. Choć był to bardzo intensywny czas to zdecydowanie się opłaciło. Po dwóch sezonach byliśmy doskonale rozpoznawalni wśród społeczności kolarskiej w największych imprezach MTB na Mazowszu. Regularnie stawaliśmy na podium w klasyfikacjach indywidualnych i punktowaliśmy do drużynówki. Inicjowaliśmy też różne akcje okołomaratonowe, np. zorganizowaliśmy zbiórkę pieniędzy na nowy rower dla jednego ze stałych bywalców maratonów, pana Ryszarda, któremu poprzedni rower po prostu się rozpadł. W końcu doczekaliśmy się własnego cyklu. Od kilku już lat organizujemy zawody w ramach cyklu Syrenka CX (kolarstwo przełajowe ala cyclocross) m. in. na błoniach PGE Narodowego w Warszawie, których inicjatorem i opiekunem jest Paweł przy wsparciu innych członków zespołu. Więcej informacji o tych zawodach możecie znaleźć tutaj - Link.
Crazy Racing Team - sezon 2013
Crazy Racing Team to nie tylko starty w maratonach MTB. Po pierwsze regularnie spotykamy się na wspólne treningi. W mniejszych bądź większych grupach kręcimy razem, ostatnimi czasy najczęściej można nas spotkać w Kampinoskim Parku Narodowym, oferującym dziesiątki kilometrów szlaków rowerowych z kilkoma solidnymi podjazdami, na których można się spocić. Po drugie staramy się raz do roku wybrać na mini wyjazd integracyjny. Oczywiście niemożliwością jest zebrać na taki wyjazd wszystkich, ale nawet w okrojonym składzie takie wypady służą integracji. Na co dzień zaganiani i zajęci swoim życiem, nie mamy wielu okazji do spotkań. Na wyjazdach oprócz wspólnych przejażdżek nadrabiamy przy okazji zaległości towarzyskie i omawiamy bieżące sprawy zespołu. Tradycją stało się też coroczne spotkanie drużynowe organizowane zwykle w okolicach listopada. Podobnie jak na wyjazdach jest to świetna okazja do spotkania z resztą zespołu, powspominania minionego sezonu, podsumowania osiągnięć i omówienia planów na przyszłość.
Crazy Racing Team 2013-2019
Crazy Racing Team istnieje już 7 lat głównie dzięki temu, że tworzy go grupa przyjaciół, miłośników rowerowych, ludzi, którym się po prostu chce poświęcić trochę czasu na coś poza pracą. Od początku traktowaliśmy funkcjonowanie zespołu poważnie. Stworzyliśmy m. in. polityki dotyczące przystąpienia do zespołu, regulamin członkostwa, a z czasem założyliśmy stowarzyszenie wraz z trzyosobowym zarządem, w którym miałam przyjemność przez 2 lata zasiadać. I choć na początku kosztowało nas to dużo czasu dziś dzięki zdobytemu doświadczeniu oraz wypracowanym praktykom wiele spraw formalnych załatwiamy znacznie szybciej, a całą zaoszczędzoną energię możemy teraz spożytkować na szlakach rowerowych, co zdecydowanie wychodzi nam na zdrowie.
I teraz najważniejsze. Jeśli Wy również lubicie czasem pokręcić w miłym towarzystwie, szukacie ekipy do wspólnych treningów, wyjazdów na maratony, chcecie powymieniać się kolarskimi doświadczeniami to zapraszamy Was w nasze szeregi. Jeśli się wahacie to nasz prezes Darek na pewno rozwieje wszelkie wątpliwości. 🙂 Więcej informacji oraz dane do kontaktu znajdziecie tutaj - Link.